Gdy byłam jeszcze mała,
Uwagi nie zwracałam,
Na inne wokół mnie kucyki,
Tak miałam.
Czytałam książki i
Nie potrzebny mi był nikt.
W swoim świecie,
Spędzałam sama dni,
Lecz był ktoś dla mnie wyjątkowy,
Wciąż pomóc w czymś gotowy mi...
Starszy brat mój i mój przyjaciel,
Zawsze czas miał i gest
Każdy śni o takim bracie
Latawce uczył puszczać mnie // Przyjaciel w biedzie
Najbliższy dla mnie na świecie // Wszystko dzielił ze mną przecież
Ufałam mu,
On też tak czuł
A teraz będzie mi bardzo tak
Go brak
Starszy brat twój i twój przyjaciel,
Zawsze czas miał i gest
Każdy śni o takim bracie
I choć daleko teraz jest,
To ja się łudziłam
Myślałam, że przyjaźń nie mija...
Nie mija....
Uwagi nie zwracałam,
Na inne wokół mnie kucyki,
Tak miałam.
Czytałam książki i
Nie potrzebny mi był nikt.
W swoim świecie,
Spędzałam sama dni,
Lecz był ktoś dla mnie wyjątkowy,
Wciąż pomóc w czymś gotowy mi...
Starszy brat mój i mój przyjaciel,
Zawsze czas miał i gest
Każdy śni o takim bracie
Latawce uczył puszczać mnie // Przyjaciel w biedzie
Najbliższy dla mnie na świecie // Wszystko dzielił ze mną przecież
Ufałam mu,
On też tak czuł
A teraz będzie mi bardzo tak
Go brak
Starszy brat twój i twój przyjaciel,
Zawsze czas miał i gest
Każdy śni o takim bracie
I choć daleko teraz jest,
To ja się łudziłam
Myślałam, że przyjaźń nie mija...
Nie mija....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz